KARNAWAŁOWY BAL W GRĘBKOWSKIEJ SZKOLE
Była piękna sobota 8-go lutego
ferie stały za progiem, drzwi swe otwierały.
Wtedy bal się odbywał…Gdzie? …W grębkowskiej szkole.
Bal dla młodych i dzieci, tych dużych i małych.
I przybyli do szkoły goście zaproszeni,
babcie, także dziadkowie, przybyli rodzice
i ci, którzy ze szkołą byli połączeni
wspomnieniami, tłum ludzi, którego nie zliczę.
Gdy godzinę czternastą wybiły zegary
nasza Pani Dyrektor wszystkich powitała,
potem młodzież zrzeszona w zespole „Brawura”
swoje dzieło widowni zaprezentowała. |
A tym dziełem to był film wideo,nagrany
w naszej Suchej – skansenie gdzie jest dwór i chaty.
Autor: wielki Moniuszko, tytuł : „Dziad i baba”-
ludzie, którzy nie chcieli żegnać się ze światem.
Potem mali aktorzy zawładnęli sceną,
ci najmłodsi w świat baśni wszystkich wprowadzili,
był „Kot w butach” co zawsze mówił ludzkim głosem,
potem losy „Kopciuszka” widzowie śledzili.
Inne klasy zebranych bawiły tańcami,
zaśpiewały piosenki znane i nieznane
i złożyły życzenia… Komu ? …Zapytacie.
Dziadek każdy je słyszał i babcie kochane. |
Bo w grębkowskiej jest szkole
zwyczaj właśnie taki,
że z „Choinką” lub balem Dni Dziadków łączymy
wtedy im to życzenia składają wnuczęta,
a my ciastem, herbatą ich wszystkich gościmy.
Po występach na tańce wszystkich zaproszono.
W górze białe balony pięknie wirowały,
grała głośna muzyka, światła przygaszono.
Wśród młodzieży tańczyło dużo dzieci małych.
Ja na balu byłam,
dobrze się bawiłam,
a to co widziałam
dla Was opisałam.
Agnieszka Kowalczyk
|