Kazimierz Dolny w deszczu…

IMG_7576-001 W optymistycznych nastrojach, pełni nadziei, że nie sprawdzą się prognozy zapowiadające deszczowy dzień, uczniowie klas czwartych z Grębkowa i z Kopci wyruszyli 16 maja na wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Piękne, historyczne polskie miasteczko przywitało nas jednak kroplami deszczu. Zaopatrzeni w pelerynki przeciwdeszczowe, kurtki i parasole ruszyliśmy na Górę Zamkową (w głowach tliła się nadzieja – przecież nie będzie padać przez całą wycieczkę).

Druga atrakcja – pieczenie drożdżowych, kogutów pozwoliła nieco przeschnąć naszym okryciom. Rozgrzaliśmy się również, formując z ciasta tradycyjne Kazimierzowskie wypieki. Na zwiedzanie eko-busami miasteczka i jego okolic wyruszyliśmy po zjedzeniu smacznego obiadu. Cóż to była za wyprawa! My w eko-busach, odsłonięci od pięknych widoków foliowymi ściankami, raczeni historycznymi opowieściami i legendami – wokół deszcz! Wycieczka Wąwozem Korzeniowy Dół – oczywiście w strugach deszczu… Naszych uczniów humor jednak nie opuszczał: spacerujący po ulicach Kazimierza przechodnie z zainteresowaniem oglądali się za „wesołymi eko-busami” – to wracający z wąwozu nasi wycieczkowicze radośnie i bardzo głośno śpiewali znane przeboje: „Miłość w Zakopanem” i „Przez Twe oczy zielone”.

W strugach deszczu rozpoczęła się ostatnia atrakcja – rejs statkiem po Wiśle. Nadal rozbawionym dzieciakom towarzyszyły fruwające wokół mewy. Nie lada atrakcją była możliwość stanięcia za sterem obok kapitana. Na koniec wycieczki nie obyło się oczywiście bez zakupów. Przed wyruszeniem w drogę powrotną, na Kazimierzowskim rynku kupiliśmy pamiątki. Wśród nich nie zabrakło drożdżowych i ceramicznych kogucików. Trudno uwierzyć, że na chwilę przestał padać deszcz.

Tak oto wycieczka „Kazimierz Dolny na wiosnę” zmieniła się w wycieczkę „Kazimierz Dolny w deszczu”.

admin