Gościliśmy w naszej szkole dwóch niezwykle interesujących młodych panów: Mateusza i Jakuba, którzy przeprowadzili niecodzienną lekcję pt. “Naukowa epidemia, czary mary i alchemia”. Obaj panowie w ciekawy sposób wyjaśnili kilka zjawisk, które mamy okazję obserwować wokół nas. Dowiedzieliśmy się jak szybko i bez wysiłku nadmuchać długi foliowy rękaw, jak zmieni się głos człowieka gdy “połknie” nieco helu, dlaczego sterowce – ogromne maszyny latające – utrzymywały się w powietrzu i czemu taki lot mógł się skończyć tragicznie. Zobaczyliśmy na własne oczy płonącą szkolną ławkę, na której nie pozostał najmniejszy ślad zniszczenia. Mogliśmy podziwiać Dominikę, która z uśmiechem na twarzy obserwowała swoją płonącą rękę. Panowie starali się przekonać młodych widzów, że fizyka i chemia to niezwykle ciekawe i przydatne nauki. Warto je zgłębiać choćby po to, aby wiedzieć jak wygrać w konkurencji przelewania wody w butelkowej klepsydrze.

Lekcja bardzo nam się podobała. Chętnie obejrzelibyśmy kolejne.